Z naturą się nie wygra...
Data dodania: 2010-11-15
No właśnie, z naturą się nie wygra. Dziś majstrowie zaczęli kopać fundamenty. A raczej chcieli zacząć bo okazało się że poziom wód gruntowych podniósł się na tyle, że po wykopaniu 30 cm powstała fosa i się wszystko obsuwało. Zostaje nam czekać aż może coś podeschnie lub podeschnie i przymrozi.
A tak wygląda "pole ryżowe" na naszej działce:
Do końca tygodnia zapowiadają deszcze a pod koniec przyszłego śnieg. Więc zobaczymy, ale chyba w tym roku nici z fundamentów. Szkoda tylko pracy geodety i majstra, chyba że tyczenie się ostanie przez zimę i nikt nie zniszczy:(